Puławska drogówka zatrzymała pędzącego ponad 200km/h mieszkańca Radomia. Mimo złych warunków atmosferycznych i panującego zmierzchu, wyprzedził na drodze ekspresowej S-17 patrolujący radiowóz i kontynuował szaleńczą jazdę.

Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca audi ma na swoim koncie 21 punktów karnych. Kierowca nie miał przy sobie dokumentów. Jak tłumaczył, nie nosi ich, by policjanci nie zabrali mu prawa jazdy podczas ewentualnej kontroli.

Kierowca już raz stracił swoje uprawnienia, zdał jednak pomyślnie powtórny egzamin. Za dokonane wykroczenia grozi mu teraz grzywna do 5 tys. złotych i ponowna utrata prawa jazdy. 

(MG)