Partia Republikańska proponowała mi przejście w jej szeregi - mówi w rozmowie z RMF FM posłanka Porozumienia Monika Pawłowska. W Porannej rozmowie w RMF FM poseł Kamil Bortniczuk przekonywał, że jeśli były jakieś negocjacje z należącą niegdyś do Lewicy parlamentarzystką, to były one prowadzone "na własną rękę" przez członków Partii Republikańskiej. „Z panią Pawłowską mnie w jednej partii nie będzie” – zapewniał.

W niedzielę Adam Bielan ogłosił powstanie Partii Republikańskiej, czyli nowej formacji, która wejdzie w skład Zjednoczonej Prawicy. W składzie partii znajdą się posłowie Porozumienia Kamil Bortniczuk, Jacek Żalek, Włodzimierz Tomaszewski, Michał Cieślak, Mieczysław Baszko oraz niezrzeszony Lech Kołakowski.

Porannej rozmowie w RMF FM Robert Mazurek pytał Kamila Bortniczuka o to, czy do ugrupowania zapraszano należącą niegdyś do Wiosny, a dziś będącą w Porozumieniu posłankę Monikę Pawłowską. Bortniczuk przekonywał, że jeśli ktoś składał takie propozycje, to robił to na własną rękę. Z panią Pawłowską, charakteryzującą się poglądami takimi, jakie ma obecnie, a nic nie wskazuje, by je zmieniła, mnie w jednej partii nie będzie - dodał. 

W rozmowie z RMF FM posłanka Pawłowska mówi jednak, że do Partii Republikańskiej była zapraszana kilka razy. I przez posła, i przez innych członków - mówi.

Jej zdaniem swoją niechęcią do niej Kamil Bortniczuk próbuje "legitymizować swoją drogę zdrady". Partię Republikańską traktuję z uśmiechem, jako satyrę - powiedziała.

Pawłowska mówi także, że nie zanosi się na exodus lokalnych struktur Porozumienia do Partii Republikańskiej. Wręcz przeciwnie: do formacji Jarosława Gowina mają dołączyć nowi samorządowcy. Mam nadzieję, że wkrótce będę organizowała lokalne konferencje, na których będę przedstawiała nowych radnych dołączających do Porozumienia - mówi.

Posłanka Porozumienia powiedziała, że obecnie zaangażowana jest w tworzenie spółek Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych. Będą to dwie albo trzy spółki - zapowiedziała. Mają wybudować one 3 tysiące tanich mieszkań na wynajem na Lubelszczyźnie.

Pytana o kwestię aborcji, posłanka powiedziała, że w tej sprawie powinno się przeprowadzić referendum. Widzę nastroje, uważam, że powinniśmy wpisać się w głosy społeczeństwa - mówiła. Nie jesteśmy w stanie narzucić społeczeństwu poglądów - podkreśliła. Pawłowska uważa, że naród powinien sam zdecydować, jak powinna być uregulowana ta kwestia.