Sprawa korupcji w komisji majątkowej nie zakończy się na aresztowaniu Marka P. - przyznaje Paweł Wojtunik. Szef CBA w rozmowie z reporterem RMF FM Romanem Osicą potwierdza informacje o możliwych zarzutach dla kolejnych osób w związku z aferą.

Roman Osica: Kiedy będą najbliższe kroki CBA w tej sprawie?

Paweł Wojtunik: Mamy bardzo dużo materiału procesowego, dużo materiału innego, pozaprocesowego, do analizy, obsługi. Skala i ryzyko, że w innych procesach mogło dochodzić do nieprawidłowości jest dosyć duża. W związku z tym na pewno wzmocnieniu ulegnie grupa funkcjonariuszy, którzy zajmują się na bieżąco tą sprawą i myślę, że ta sprawa nie zakończy się jedynie… My jej nie traktujemy jako sprawy, która się kończy aresztowaniem i rozliczeniem z działalności przestępczej pana Marka P. Nie chcemy epatować tą sprawą. Stąd nie epatowaliśmy i nie informowaliśmy opinii publicznej w niedzielę bezpośrednio po zatrzymaniu. Nie filmowaliśmy tego zatrzymania. Bo bardziej zależy nam na skutecznym, efektywnym wyjaśnieniu sprawy, zgromadzeniu materiału dowodowego niż na budowaniu wobec tej sprawy aury tajemniczości czy sensacji.

Roman Osica: Czy może pan potwierdzić, że w kręgu zainteresowań prokuratury, jak i waszym są też osoby duchowne wysoko postawione w hierarchii kościelnej? Bo takie informacje posiadamy.

Paweł Wojtunik: Nie mogę ujawnić tajemnicy śledztwa ani tajemnic prowadzonych przez CBA działań, natomiast mogę potwierdzić, ze pan Marek P. został aresztowany na 3 miesiące. Ciążą na nim poważne zarzuty korupcyjne i jest to osoba, która funkcjonowała na styku mienia publicznego i imienia kościelnego. Nam bardzo zależy na tym, żeby ta sprawa nie miała wymiaru religijnego, bo nie ma takiej motywacji po stronie CBA

Roman Osica: Czy w planach CBA są kolejne zatrzymania w tej sprawie? Bo w kontekście zarzutu jaki otrzymał Marek P., czyli wręczenia korzyści majątkowej, komuś tą korzyść majątkową musiał dać. Czy CBA ma na celowniku kolejne osoby, które mogły brać te łapówki od Marka P.?

Paweł Wojtunik: Dla nas sprawa ma charakter rozwojowy. Nie chciałbym ani uprzedzać ani straszyć przyszłych osób zatrzymywanych i absolutnie wywoływać jakieś atmosfery grozy czy zagrożenia. My podchodzimy do tej sprawy absolutnie rutynowo. Dal nas to aresztowanie jest nie tyle przełomem, co początkiem dalszych intensywnych działań. Z uwagi na aktywność pana Marka P. czekają nas bardzo intensywne działania w tej sprawie.

Roman Osica: A czy uderzając w środowiska kościelne de facto nie obawiacie sie posądzenia o jakieś polityczne działanie właśnie, antyreligijne antykościelne?

Paweł Wojtunik: W swoich działaniach kierujemy się jedynie celem, jakim jest zwalczanie przestępczości korupcyjnej i zwalczania osób, które popełniały tego typu przestępstwa. Niestety w tym, przypadku zdarzyło się tak, że takie osoby funkcjonowały na styku państwa i struktur kościelnych. Ubolewam nad tym. Bardzo nam zależy aby ta sprawa nie była wykorzystywana politycznie i była traktowana jedynie jako sprawa, gdzie pojawiają sie bardzo duże pieniądze, nieprzejrzyste procedury. To zawsze są czynniki korupcjogenne, które ściągają osoby nieuczciwe przestępców, powodują bezpośrednie działania korupcyjne.