Paweł Rabiej rozliczył się z październikowego zakładu z dziennikarzem RMF FM Robertem Mazurkiem. Polityk Nowoczesnej przyniósł do studia talerz z ośmiorniczkami.

Robert Mazurek w Porannej rozmowie RMF FM przypomniał słowa Pawła Rabieja:

Ja jestem gotów założyć się o skrzynkę ośmiornic, że PO nie wygra wyborów samorządowych w Warszawie. Jeżeli PO wystawi kandydata, to będzie to trzecia przegrana PO w wyborach. (...) -
mówił w październiku Paweł Rabiej, który był kandydatem Nowoczesnej na prezydenta Warszawy, a następnie stał się kandydatem na wiceprezydenta przy Rafale Trzaskowskim z PO. Dziś postanowił rozliczyć się z zakładu z Robertem Mazurkiem:

Zakład stanął, założyliśmy się, że PO nie wygra wyborów w Warszawie, i takie jest moje zdanie, że sama PO nie wygra wyborów w Warszawie. PO z Nowoczesną to - przyzna pan - to już jest trochę inna konfiguracja strategiczna, ale ponieważ wiem, że pan wie, że politycy bardzo często ściemniają, i nie dotrzymują zobowiązań, a ja dotrzymuję zobowiązań, i chciałbym, żeby pan ten zakład wygrał - tłumaczył polityk Nowoczesnej. I dodał: Życzę panu, żeby wygrał pan swoją skrzynkę ośmiornic, co będzie oznaczało, że Nowoczesna będzie współrządzić Warszawą, co będzie oznaczało dobre rozwiązania dla warszawiaków... i co będzie oznaczało, że smakiem obejdzie się tylko PiS, ale o to w tym wszystkim chodzi, bo to jest taka sytuacja, w której wszyscy wygrywają. Więc ja dam panu przedsmak tego, co pana czeka, jeśli sytuacja będzie taka, że PO i Nowoczesna wygra w Warszawie - powiedział Rabiej, który przyniósł Robertowi Mazurkowi talerz ośmiorniczek.

A jak się robi ośmiorniczki? Paweł Rabiej w internetowej części rozmowy zdradził przepis: