Zarząd Osiedla Powstańców w podwarszawskich Łomiankach usunął mural, który miał nawiązywać do wydarzeń z czasów Powstania Warszawskiego, a okazał się gigantyczną wpadką. Wzór postaci na muralu został zaczerpnięty z historycznego zdjęcia… esesmanów. Na ramieniu domalowano im biało-czerwoną opaskę. Dziś zarząd osiedla w oświadczeniu, jakie pojawiło się na stronie Gminy Łomianki, przeprasza za wykorzystanie – jak to ujęto – niewłaściwego zdjęcia.

"Zarząd Osiedla Powstańców przeprasza mieszkańców Łomianek i wszystkie osoby, które mogą czuć się dotknięte za wykorzystanie - przy okazji wykonywania na rogu ulic: Jedności Robotniczej i Warszawskiej muralu - niewłaściwego zdjęcia. Celem Zarządu i mieszkańców osiedla - pomysłodawców tego muralu - było zadbanie o tę wspólną przestrzeń. Tematyka miała nawiązać do wydarzeń z czasów Powstania Warszawskiego. Artysta, któremu zlecono wykonanie w tym miejscu dekoracji, postąpił w naszej ocenie zbyt lekkomyślnie" - czytamy w oświadczeniu na stronie Gminy Łomianki.

Urzędnicy piszą dalej, że "fragment malowidła został już usunięty".

Chodzi o mural, na którym postaci żołnierzy autor "pożyczył" ze słynnego zdjęcia z Powstania Warszawskiego. Pokazuje ono bandytów jednostki dowodzonej przez Oskara Dirlewangera, czyli żołnierzy 36. dywizji grenadierów SS, składającej się z kryminalistów.

Zobacz tutaj >>>

O sprawie jako pierwszy napisał portal wawalove.pl. W sieci wśród internautów zawrzało.

(j.)