Bezpośrednią przyczyną śmierci małżonków było zaczadzenie - powiedział w piątek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler. Dodał, że sądowo-lekarska sekcja zwłok nie wykazała, by do śmierci seniorów ktoś się przyczynił.

Do tragicznej śmierci staruszków doszło w piątek 31 grudnia w jednym z mieszkań przy ul. Wolności w Ostrowie Wielkopolskim. Wieczorem do rodziców w wieku 87 i 88 lat przyjechała ich córka z oddalonego 25 km Kalisza.

Po otwarciu drzwi do mieszkania okazało się, że rodzice nie żyją. Wezwani na miejsce zdarzenia strażacy nie wykryli czadu. Z wyjaśnień złożonych policji wynikało, że kobieta po raz ostatni widziała się z najbliższymi przed świętami Bożego Narodzenia.

Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim wszczęła śledztwo z udziałem biegłego pożarnictwa w celu ustalenia przyczyny śmierci. Jednocześnie prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok i pobranie krwi do badań.

Na ten moment ze zgromadzonego materiału wynika, że bezpośrednią przyczyną zgonu było zaczadzenie. Postępowanie trwa; nie wszystkie zlecone przez prokuratora opinie wpłynęły - poinformował prokurator Meler.