25-latek z powiatu wadowickiego w Małopolsce stanie przed sądem za nielegalny handel podrabianymi środkami na potencję. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Mężczyzna przez około 10 miesięcy sprzedawał w internecie środki na potencję. Wartość specyfików, które zdążył wprowadzić do obrotu szacuje się na ponad 500 tys. zł - przekazała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Sprawa była badana przez kilka miesięcy. Prokuratorzy i policjanci sprawdzali przesyłki, które zawierały tabletki nieznanego pochodzenia z podrobionymi znakami firmowymi. W sumie w ręce śledczych wpadło ich ponad 300. Zabezpieczono też ponad 3 tys. druków nadania przesyłek.

Okazało się, że za dostawami podrabianych leków stoi 25-latek z powiatu wadowickiego. Środki oferował w internecie, a zamówienia przyjmował przez specjalny formularz w sieci.

Paczki rozsyłał później posługując się fałszywymi nazwiskami. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.

(abs)