Czy rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego połączy polityków? Jak będzie wyglądała nowa Państwowa Służba Ochrony, która ma zastąpić BOR? Czy Sąd Najwyższy zawiesi sprawę kasacyjną w sprawie ministra Mariusza Kamińskiego? Odpowiedzi na te pytania poznamy w tym tygodniu.
Obchody 73. rocznicy Powstania Warszawskiego już się rozpoczęły. I w najbliższych dniach będziemy o nich często mówić. W centrum uwagi znajdą się uczestnicy walk z 1944 roku. Będzie można ich spotkać między innymi w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego, w samym muzeum oraz na Placu Krasińskich przy Pomniku Powstania Warszawskiego i przed Pomnikiem Ofiar Rzezi Woli.
Pamięć o bohaterach tamtych wydarzeń zostanie uczczona też przed Grobem Nieznanego Żołnierza, przy pomnikach Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. We wtorek 1 sierpnia w Godzinę "W", czyli o 17:00 tradycyjne uroczystości na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach - przy Pomniku Gloria Victis - Polegli - Niepokonani. Jak co roku o godzinie rozpoczęcia powstańczego zrywu przypomną syreny alarmowe na terenie Mazowsza.
Ministrowie zbiorą się tym razem w poniedziałek. Zajmą się między innymi projektem przepisów, które miałyby powołać do życia Państwową Służbę Ochrony. PSO ma zająć miejsce BOR-u, czyli Biura Ochrony Rządu. Nowa formacja ma liczyć 3 tysiące funkcjonariuszy wykonujących działania operacyjno-rozpoznawcze. Do takiej zmiany przekonuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które przygotowało projekt ustawy w tej sprawie. Według resortu chodzi o usprawnienie służby, która ochrania najważniejsze osoby w państwie.
We wtorek 1 sierpnia wrócą pytania o ułaskawienie ministra Mariusza Kamińskiego. Sąd Najwyższy będzie zajmował się wnioskiem o zawieszenie sprawy kasacyjnej dotyczącej byłego szefa CBA. Kasacja przed SN jest wyznaczona na 9 sierpnia. Ale Prokurator Generalny chce zawieszenia sprawy. W pierwszej instancji warszawski sąd skazał Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Zanim Sąd Okręgowy zbadał apelację, prezydent Andrzej Duda zdecydował się na ułaskawienie ministra Kamińskiego. Zrobił to pierwszy raz przed prawomocnym wyrokiem sądu. Sąd Okręgowy uchylił wyrok Sądu Rejonowego i w związku z aktem łaski umorzył wówczas sprawę. Ale kasację od tej decyzji złożyli oskarżyciele posiłkowi występujący w tym procesie.
(łł)
