Niemiecki przemysł tytoniowy przeżywa prawdziwy wstrząs. Jeden z największych zakładów produkcyjnych w kraju, fabryka Reemtsma w Langenhagen koło Hanoweru, stoi przed widmem zamknięcia. Decyzja koncernu Imperial Brands o zakończeniu produkcji w tym miejscu oznacza nie tylko koniec pewnej epoki, ale także ogromne konsekwencje dla setek pracowników. Oprócz zakładu w Langenhagen, działa również fabryka w Polsce.
Fabryka w Langenhagen działa nieprzerwanie od 1971 roku. Przez ponad pięć dekad z taśm produkcyjnych schodziły tu papierosy najbardziej rozpoznawalnych marek. Zakład specjalizował się także w produkcji tytoniu do skręcania oraz tzw. tabaksticków przeznaczonych do nowoczesnych podgrzewaczy tytoniu. Rocznie fabryka była w stanie wyprodukować nawet 19 miliardów papierosów.
Jak podaje Bild, decyzja o zakończeniu działalności w Langenhagen jest efektem "szeroko zakrojonej analizy globalnej sieci produkcyjnej". Przedstawiciele firmy podkreślają, że od dłuższego czasu obserwują spadek zapotrzebowania na wyroby tytoniowe, a produkcja w niemieckiej fabryce była coraz mniej wykorzystywana.
Dodatkowo na niekorzyść zakładu działały wysokie koszty utrzymania oraz rosnące wymagania regulacyjne, które coraz bardziej utrudniają działalność branży tytoniowej w Niemczech i całej Europie.
Rémi Guillon, członek zarządu Reemtsma, podkreślił, że była to "bardzo trudna, ale konieczna decyzja", mająca na celu zapewnienie długofalowej efektywności całej sieci produkcyjnej koncernu. Musimy inwestować w przyszłość, a to oznacza trudne wybory - zaznaczył Guillon cytowany przez Bild. Informacja o planowanym zamknięciu zakładu została przekazana wszystkim pracownikom podczas specjalnego spotkania. W sumie decyzja dotyka aż 640 osób, które teraz stoją przed widmem utraty pracy.
Przedstawiciele firmy zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby wesprzeć pracowników w tym trudnym czasie. Rozważane są różne scenariusze - od sprzedaży zakładu innemu inwestorowi, po całkowite zamknięcie fabryki. Proces ten ma być przeprowadzony "w sposób jak najbardziej transparentny i sprawiedliwy".
W Europie funkcjonują obecnie tylko dwie fabryki Reemtsmy. Oprócz zakładu w Langenhagen, działa również fabryka w Polsce, zatrudniająca 1500 pracowników. Właściciele nie ujawnili swoich planów dotyczących polskiego zakładu.
Do końca lat 90. XX wieku Reemtsma prowadziła fabrykę papierosów w Kościanie. Koncern działał w Polsce do 2000 roku, po czym przeniósł produkcję do Jankowic. W 2004 roku polski oddział zmienił nazwę na Imperial Tobacco Polska. Cztery lata później Imperial Tobacco Group przejęła Grupę Altadis.


