Polscy wojskowi nie dostali zaproszenia, aby uczestniczyć w roli obserwatorów w rozpoczynających się jutro wielkich rosyjsko-białoruskich manewrach Zachód-2013 - dowiedział się reporter RMF FM. Polska nie jest jedynym krajem. Minister obroni Estonii twierdzi, że zaproszenia nie dostały także państwa nadbałtyckie.

Jak do tej pory, nie jest znany szczegółowy plan manewrów. Choć władze w Mińsku i Moskwie zapewniają, że scenariusz ćwiczeń przewiduje jedynie obronę przed atakiem z zewnątrz, eksperci zadają pytania, dlaczego włączono w nie jednostki wojsk rakietowych.

To wywołuje obawy, że w wojskowych planach Rosji i Białorusi jest zbrojny konflikt z NATO. W tych manewrach, które będą przebiegać na większości poligonów zachodniej Białorusi i obwodu kaliningradzkiego, weźmie udział ponad 12 tys. żołnierzy.

Zgodnie z międzynarodowymi umowami, jeśli ta liczba byłaby o sto większa, wtedy byłby już obowiązek zaproszenia zagranicznych obserwatorów, a także ujawnienia szczegółowych planów ćwiczeń.