Wojsko Polskie ujawnia szczegóły incydentu z rosyjską rakietą na granicy polsko-ukraińskiej. Z wpisów opublikowanych w mediach społecznościowych wynika, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej nastąpiło o godz. 7.12 w rejonie miejscowości Horodło na Lubelszczyźnie.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych informuje, że "od momentu przekroczenia polskiej granicy obiekt obserwowany był przez środki radiolokacyjne systemu obrony powietrznej kraju". 

"Dzisiejszej nocy pojawiły się informacje o spodziewanej aktywności lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej. W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej podwyższono gotowość bojową środków systemu obrony powietrznej, w tym par dyżurnych myśliwców polskich i sojuszniczych" - napisano na portalu X.

"W celu weryfikacji i ostatecznego potwierdzenia wskazań technicznych systemów radarowych uruchomiono naziemne poszukiwania ewentualnych elementów obiektu, w które zaangażowano żołnierzy WOT oraz funkcjonariuszy służb mundurowych" - dodano.

Dowództwo Operacyjne RSZ zapewniło, że jest w stałym kontakcie z sojusznikami oraz ze stroną ukraińską, aby poznać wszystkie szczegóły incydentu. 

Sztab Generalny Wojska Polskiego precyzuje z kolei, do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej doszło od strony granicy z Ukrainą, a obiekt po niecałych trzech minutach opuścił terytorium naszego kraju. 

"Identyfikujemy go jako rosyjską rakietę manewrującą" - poinformował Sztab Generalny WP.

Przeczytaj więcej na ten temat:

Jak podkreślono w oświadczeniu, "przez cały czas tor lotu rakiety był śledzony przez systemy radiolokacyjne, zarówno polskie, jak i sojusznicze".

"W gotowości do użycia pozostawały systemy obrony powietrznej. Ponadto w rejon przekroczenia przez rakietę polskiej przestrzeni powietrznej skierowane zostały samoloty F-16, które patrolowały ten obszar. Dodatkowo, w celu weryfikacji danych z systemów radiolokacyjnych, do prześledzenia trajektorii lotu obiektu na powierzchni ziemi zostały skierowane siły i środki z wojsk lądowych, sił powietrznych, a także wojsk obrony terytorialnej" - poinformował Sztab Generalny.

"Dziękujemy mieszkańcom Lubelszczyzny za czujność, współpracę i wyrozumiałość dla działań żołnierzy Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy innych służb mundurowych. Dalsze informacje będą przekazywane na bieżąco" - podkreślono.

Incydentowi na granicy poświęcono także naradę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa Sztabu Generalnego WP gen. Wiesława Kukuły oraz Dowódcy Operacyjnego RSZ gen. Macieja Klisza.