W gminie Gorzów Śląski na północy Opolszczyzny rozbił się śmigłowiec. Pilot maszyny odniósł lekkie obrażenia. Zdjęcia rozbitego śmigłowca otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Śmigłowiec jest poważnie uszkodzony. Od maszyny odpadła między innymi cześć ogonowa ze śmigłem. Po wypadku z helikoptera wydobywało się paliwo. Teren został zabezpieczony przez policję. Funkcjonariusze będą czekać tam do przybycia przedstawicieli komisji do badania wypadków lotniczych - powiedziała podkom. Marzena Grzegorczyk z zespołu prasowego opolskiej policji.

Do wypadku doszło po godz. 14 na polu, 200 metrów od lokalnej drogi. Rozbita maszyna - amerykański Bell 407 - jest własnością prywatnej firmy. W wypadku ucierpiał 59-letni pilot. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego obrażenia nie zagrażają życiu. Według świadków, którzy o zdarzeniu powiadomili policję, jedną z przyczyn wypadku mogły być trudne warunki atmosferyczne, które zmusiły pilota do awaryjnego lądowania.

Na Gorącą Linię RMF FM otrzymaliśmy film z miejsca wypadku. Przysłał go Pan Tomasz Olszowy: