"80 procent samorządów podpisało umowy z firmami, które od 1 lipca mają odbierać odpady od właścicieli nieruchomości" - poinformował minister środowiska Marcin Korolec. Dodał, że tylko 20 samorządów nie przeprowadziło dotąd żadnych postępowań przetargowych. "Zdecydowana większość gmin zdała egzamin z wprowadzania nowego sytemu śmieciowego" - ocenił minister.

Zobacz również:

Bardzo wiele rzeczy robimy w Polsce na ostatnią chwilę. W ostatnim tygodniu wiele gmin podpisywało umowy z przedsiębiorstwami w ostatnich dniach, w ostatnich godzinach - mówił Korolec na briefingu prasowym.

Jak podkreślił, jedynie 20 samorządów nie przeprowadziło dotąd żadnych postępowań przetargowych na odbiór śmieci. Są to głównie małe gminy, jak np. Czorsztyn czy Łapy - dodał. Największym samorządem, który nie ogłosił przetargu, jest Sopot, który odbiór i zagospodarowywanie śmieci powierzył własnej spółce komunalnej.

Szef resortu środowiska poinformował również, że od przyszłego tygodnia rozpocznie konsultacje z samorządami wojewódzkimi na temat wdrażania ustawy śmieciowej, które w przyszłości mogłyby zaowocować zmianami w prawie.

Ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, potocznie zwana ustawą śmieciową, weszła w życie 1 stycznia 2012 roku. W myśl nowych przepisów od 1 lipca tego roku samorządy przejmują obowiązek gospodarki odpadami komunalnymi. Gminy miały 1,5 roku na przygotowanie się do nowego systemu - na przeprowadzenie przetargów na odbiór śmieci, wprowadzenie nowych opłat śmieciowych i zebranie od właścicieli nieruchomości deklaracji ws. segregowania śmieci.

Z zebranych przez samorządy deklaracji wynika, że 80 procent Polaków chce segregować odpady, a wśród mieszkańców domów jednorodzinnych odsetek ten dochodzi nawet do 90 procent. Osoby, które będą segregować odpady, zapłacą za ich wywóz średnio o 40-50 procent mniej, niż za śmieci nieposegregowane.

(edbie)