Do końca sierpnia mieszkańcy mazowieckiego Baranowa przygotują projekt zmian w specustawie dotyczącej budowy na ich terenie Centralnego Portu Komunikacyjnego - dowiedział się reporter RMF FM. Będą zachęcać posłów, aby ci - w ich imieniu - walczyli o nowe przepisy w sprawie tego nowego, największego lotniska w Polsce. Mieszkańcy oczekują m.in. dłuższego czasu na opuszczenie swoich domów.

Do końca sierpnia mieszkańcy mazowieckiego Baranowa przygotują projekt zmian w specustawie dotyczącej budowy na ich terenie Centralnego Portu Komunikacyjnego - dowiedział się reporter RMF FM. Będą zachęcać posłów, aby ci - w ich imieniu - walczyli o nowe przepisy w sprawie tego nowego, największego lotniska w Polsce. Mieszkańcy oczekują m.in. dłuższego czasu na opuszczenie swoich domów.
/Michał Dobrołowicz /RMF FM


Według mieszkańców gmin Teresin, Wiskitki i Baranów, na terenie których ma powstać Centralny Port Komunikacyjny, obecny termin na wyprowadzenie się, czyli 120 dni jest nierealny.

Rolnicy sporządzają paszę na okres co najmniej półtora roku. Jeśli ktoś dostaje decyzję, że w ciągu 120 dni ma się wyprowadzić, to może przewiezie bydło, ale paszy dla zwierząt już nie przewiezie, ona już do niczego się nie nadaje. Sprawi to napowietrzenie tej kiszonki, nie da się jej napowietrzyć i przewieźć, to tak jakby celowo ją zepsuć - podkreśla w rozmowie z RMF FM jeden z autorów propozycji zmian w specustawie, Tadeusz Szymańczak z gminy Teresin.

Mieszkańcy dodają, że wartość ich gruntów powinni wycenić niezależni rzeczoznawcy. Podkreślają też, że poparcie tych pomysłów zapowiedziało już kilku posłów opozycji.

Przekonują też, że na terenie, na którym ma powstać lotnisko jest 1250 nieruchomości, działa tam 6 jednostek straży oraz 3 domy pomocy społecznej. Problem dotyczy 7 tysięcy hektarów gruntów dobrych klas.