Leśnicy z Nadleśnictwa Iława uratowali od niechybnej śmierci jelenia, który ugrzązł w bagnie. Kilka godzin później znów musieli wcielić się w ratowników. Tym razem pomocy potrzebowały dziki, które wpadły do studni.

Leśniczy natrafił na uwięzionego w bagnie jelenia podczas patrolu. Wymęczony 5-letni byk był zanurzony po szyję w błocie. Zwierzę nie miało żadnych szans, by samodzielnie wydostać się z rowu. By wyciągnąć jelenia, 6-osobowa grupa ratunkowa, która przyjechała na miejsce, użyła mocnych lin i desek. Po pół godzinie leśniczym udało się uwolnić przestraszone zwierzę.

Nie był to jednak koniec ratowniczych przygód iławskich leśników. Mieszkańcy Smolnik odkryli bowiem, że w starej, głębokiej na 1,5 m piwnicy na brzegu lasu, są uwięzione trzy małe dziki. Nie wiadomo, ile czasu tam spędziły, ale ich przerażenie nie pomagało ratownikom.

Tym razem zamiast siły potrzebny był spryt i szybkość, czego również leśnikom nie zabrakło. Zastępca Nadleśniczego Jarosław Szustkowski wraz z emerytowanym leśniczym Bogdanem Baranem pospieszyli zwierzętom na pomoc. Po kilku chwilach dziki mogły ponownie cieszyć się wolnością.