Trzecie zwycięstwo Donalda Tuska z rzędu jest chyba niemożliwe - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. „On nie jest ani Merkel, ani Blair” - mówi były prezydent RP.

Trudno mi sobie wyobrazić, że PiS może nie wygrać wyborów. Stopień zużycia rządu, zniechęcenia, frustracji ludzi jest duży. Wielu wyborców zostanie w domu, a niska frekwencja będzie sprzyjać PiS. Nadzieja w tym, że Jarosław Kaczyński zacznie obrażać wszystkich dokoła - powiedział Aleksander Kwaśniewski.

Co Tusk powinien zrobić przez dwa lata do wyborów?  Rekonstrukcję rządu z ciekawymi oryginalnymi postaciami. I działać. Nowy rząd powinien określić się wobec kilku strategicznych spraw, np. wejścia do strefy euro. To będzie niewątpliwie potężną linią podziału na wybory, ale to fundamentalna kwestia. Lepiej dzisiaj, dwa lata przed wyborami, przedstawić wszystkie argumenty za i spróbować odbudować tę większość europejską, która głosowała za wejściem Polski do UE - dodał.

Zapytany, czy zaangażuje się w nową partię, zaprzeczył. Moje życie partyjne skończyło się wraz z rozwiązaniem SdRP - stwierdził.