Korepetytorka spod Rawicza jest podejrzewana o fotografowanie nagiej uczennicy. Zawiadomienie do prokuratury złożyli rodzice jedenastolatki. Nauczycielka mogła zmuszać dziewczynkę do rozbieranych sesji utrwalanych telefonem komórkowym.

Śledczy nie zdradzają nazwy miejscowości, w której prawdopodobnie doszło do intymnych sesji zdjęciowych - dla dobra dziecka. Wiadomo, że korepetytorka mieszka w gminie Jutrosin. 11-latkę do jej domu przywozili rodzice na lekcje matematyki. Nie podejrzewali, że podczas lekcji może dziać się coś złego.

W końcu córka wyjawiła sekret. W sądzie jest już wniosek o przesłuchanie dziecka. Matematyczka być może odpowie za utrwalanie treści pornograficznych, ale nie wykluczony jest zarzut molestowania. Zdjęcia z telefonu komórkowego kobiety zbada biegły.