Do negocjacji ws. budowy odcinka autostrady A2 między Strykowem a Konotopą dopuszczono konsorcjum firm Eurovia i Warbud - powiedziała zeczniczka GDDKiA Urszula Nelken. Chodzi o dokończenie budowy jednego odcinka A2 po chińskim konsorcjum COVEC, z którym rozwiązano umowę.

"To jeszcze nie jest koniec, (...) będą konkretne negocjacje" - dodała rzeczniczka. Chiński Covec miał wybudować dwa odcinki autostrady A2 między Strykowem a Konotopą: A - o długości 29,2 km za 754,5 mln zł oraz odcinek C - o długości 20 km za 534,5 mln zł.

Nie można wykluczyć, że tylko to konsorcjum Eurovia i Warbud zdecydowało się zaakceptować wyśrubowane warunki drogowców. Chodzi m.in. o przejęcie chińskich projektów oraz wykonanych przez Chińczyków prac, a do tego wzięcie za nie odpowiedzialności.

Do jesieni trzeba też wykonać betonowe podpory wszystkich wiaduktów i ułożyć pierwszą warstwę nowych jezdni. W końcu należy również zapewnić przejezdność trasy przed mistrzostwami Euro 2012.

Finałowe negocjacje dotyczyć będą już tylko samej ceny, za jaką konsorcjum zgodzi się dokończyć prace. Wykonawcy wiedzą, że Chińczycy mieli to zrobić za 754 miliony złotych, wiedzą też, że drogowcom bardzo zależy na dochowaniu terminu.

W sprawie drugiego odcinka A2, wciąż trwają konsultacje techniczne i jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w tej sprawie nadal urzędnicy rozmawiają z 26 firmami.

Generalna Dyrekcja zrezygnowała z usług Chińczyków, po tym, jak firma przestała płacić podwykonawcom. Nelken wyjaśniła, że w przypadku budowy odcinka C trwają jeszcze konsultacje techniczne. GDDKiA chce, by roboty na dwóch odcinkach A2 ruszyły w drugiej połowie lipca.