Kością niezgody w sporze pomiędzy koncernami tytoniowymi i Radą Ministrów jest akcyza na papierosy. Dziś rząd przyjął założenia do ustawy podnoszącej ten podatek od stycznia. Producenci protestują i mówią, że to za duża podwyżka.

Według rządu, akcyza wzrośnie o 4 proc., z kolei producenci twierdzą, że o 6 proc. To znacznie więcej, niż zakładano jeszcze wiosną - mówią przedstawiciele koncernów tytoniowych. Wtedy wzrost akcyzy planowano na 1,64 proc. Nagle w połowie wakacji podwyżka akcyzy gwałtownie podskoczyła. Dlaczego? Założenia do nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym przygotowywaliśmy znacznie wcześniej, niż były przygotowywane założenia do ustawy budżetowej na 2011 rok - tłumaczy Magdalena Kobos z Ministerstwa Finansów.

Widocznie, gdy rząd wreszcie po wyborach zabrał się za budżet i dostrzegł w nim olbrzymią dziurę, zaczął szukać pieniędzy, gdzie tylko się da. A podwyżka akcyzy na papierosy jest lepsza od podnoszenia podatków, bo łatwo ją wytłumaczyć troską o obywateli.