Od północy z piątku na sobotę do zakończenia niedzielnego głosowania w wyborach uzupełniających do Senatu obowiązuje cisza wyborcza. Surowe kary czekają na tych, którzy chcieliby w jakikolwiek sposób wpłynąć na wynik wyborów na Śląsku, Mazowszu i w województwie świętokrzyskim.

Państwowa Komisja Wyborcza podkreśla, że zakaz agitacji nie dotyczy wyłącznie obszarów, na których odbywają się wybory. Internet jest medium, które oddziałuje wszędzie, a zatem również na odbiorców w tych okręgach, w których będą się odbywały wybory uzupełniające do Senatu - tłumaczy Krzysztof Lorentz z PKW. Oceny, czy konkretne zdarzenie naruszyło ciszę wyborczą, będą ewentualnie dokonywać organy ścigania i sądy - zastrzega.

W trakcie ciszy wyborczej nie wolno m.in. wywieszać plakatów, rozdawać ulotek, organizować spotkań związanych z wyborami, namawiać do głosowania na konkretnych kandydatów. Najwyższa kara - od 500 tys. zł do 1 mln zł - grozi za publikację sondaży.

Wybory uzupełniające do Senatu odbędą się na Śląsku w okręgu nr 73, w woj. świętokrzyskim w okręgu nr 82 oraz na Mazowszu w okręgu nr 47. Po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wygasły mandaty senatorskie Bolesława Piechy i Beaty Gosiewskiej (oboje z PiS). Wybory uzupełniające muszą odbyć się także po śmierci senatora PiS Henryka Górskiego.

Głosowanie odbędzie się w jutro w godzinach 7-21.

(mn)