Są nowe informacje ws. ubiegłotygodniowej rodzinnej tragedii w świętokrzyskim Jędrzejowie. Jak informowaliśmy, 14-miesięczna dziewczynka wypadła tam z okna na czwartym piętrze bloku. Zginęła na miejscu. Teraz prokuratura ujawniła, że matka, która była wtedy z dzieckiem w domu, miała we krwi niemal dwa promile alkoholu.

Tragiczne wydarzenia rozegrały się w poprzednią środę po południu na osiedlu w Jędrzejowie. 14-miesięczna dziewczynka była w mieszkaniu z 33-letnią matką.

Tuż po tragedii kobietę - z uwagi na stan zdrowia - przewieziono do szpitala. Pobrano od niej wówczas m.in. krew do badań na zawartość alkoholu.

Dziś uzyskano wynik badania, które jednoznacznie wskazuje, że kobieta była nietrzeźwa - stężenie alkoholu we krwi wyniosło 1,95 promila - podała w wydanym w czwartek komunikacie kielecka prokuratura okręgowa.

Śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności śmierci dziewczynki, prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie. Prowadzone jest ono ws. "narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki nad nim, i nieumyślnego spowodowania jego śmierci". Grozi za to do 5 lat więzienia.


(e)