Jarosław Kaczyński będzie miał nadal ochronę BOR. We wniosku, który przesłał szefowi MSWiA Grzegorzowi Schetynie były premier napisał, że obawia się o własne bezpieczeństwo.

Wyjaśnienia rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych są enigmatyczne. Pewnie premier Kaczyński ma uzasadnione obawy, że jego życie może być zagrożone - powiedziała reporterce RMF FM Wioletta Paprocka:

Do tej pory Kaczyńskiemu - jako byłemu premierowi - przysługiwała półroczna ochrona. W lutym szef MSWiA zdecydował o zredukowaniu obstawy tego polityka do jednego samochodu i trzech oficerów BOR. Schetyna uzasadniał to koniecznością cięcia wydatków. Mówił też, że podobieństwo Jarosława do prezydenta to zbyt mało, by przydzielić ochronę:

Teraz były premier prawdopodobnie dostaje pogróżki.