Poszkodowani w pożarze gazociągu w Jankowie Przygodzkim w Wielkopolsce dostali 1,28 mln złotych pomocy z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przygodzicach. Środki pochodzące z darowizn trafiły do 57 mieszkańców i bliskich jednej z ofiar tragedii.

Pogorzelcy z Jankowa Przygodzkiego otrzymali już większość darowizn. Potrzebujących wsparli zwykli ludzie, firmy, samorządy i nadleśnictwa. Poszkodowanych wspiera też operator gazociągu, spółka Gaz-System. Rozdziałem środków pomocowych ofiarowanych na specjalne konta urzędu gminy zajął się kilkunastoosobowy zespół. Zasiadają w nim między innymi pracownicy urzędu, gminnego ośrodka pomocy społecznej, radni i sołtys Jankowa. Ofiarowane środki wypłacane są w formie zasiłków celowych z tytułu zdarzenia losowego - podał Tomasz Wojtasik z biura prasowego urzędu gminy w Przygodzicach.

Jak dodał, w pierwszej kolejności pomoc rzeczowa i finansowa została udzielona osobom z nieruchomości położonych w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia. Do nich trafiło 90 proc. wszystkich zebranych środków. Największe wsparcie otrzymali mieszkańcy pięciu domów - osiem rodzin, których zabudowania uległy całkowitemu, lub zdecydowanemu zniszczeniu.

Poza osobami z tzw. strefy zero pomoc otrzymali też poszkodowani mieszkający w posesjach, które mniej ucierpiały. W kilku przypadkach darowizny były kierowane na pomoc konkretnym osobom i rodzinom.

Poza pieniędzmi, na pomoc poszkodowanym zebrano m.in. dwie tony żywności, 690 kg odzieży, blisko tonę środków czystości, 730 kg środków higieny osobistej i porównywalną ilość koców i pościeli.

Wojtasik wyjaśnił, że każda z rodzin objętych wsparciem ma założoną kartę pomocy rzeczowej, na którą wpisywane są otrzymane dary. Do wypłaty potrzebującym z budżetu GOPS pozostało jeszcze ponad 56 tys. zł.

14 listopada w Jankowie Przygodzkim, po rozszczelnieniu gazociągu i pożarze dwie osoby zginęły, a 13 zostało rannych. Zniszczonych zostało kilkanaście budynków. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

(MRod)