Prezydent Andrzej Duda powołał Jacka Siewierę na nowego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Siewiera - oficer, lekarz, prawnik, twórca Oddziału Klinicznego Medycyny Hiperbarycznej WIM, a ostatnio minister w Kancelarii Prezydenta - zastąpi na tym stanowisku Pawła Solocha.

Prezydent odwołał dziś Pawła Solocha z funkcji szef BBN i jednocześnie powołał go na swojego doradcę społecznego. Podczas uroczystości w Belwederze Soloch został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Miejsce Solocha zajął Jacek Siewiera, dotychczasowy sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. 

Prezydent ocenił, że przez ostatnie siedem lat - podczas których Soloch stał na czele Biura - wydarzyło się dużo dobrych rzeczy dla Polski. 

Po to tutaj jesteśmy, takie jest nasze zadanie, po to ja zostałem wybrany, po to powierzyłem panom obowiązki, żeby Polska i jej otoczenie, i to wszystko, co jej dotyczy było przez nas i naszą pracą zmieniane na lepsze. Wierzę w to głęboko, że tak się stało w warstwie tych wydarzeń, które dotyczyły budowania sfery bezpieczeństwa Polski - mówił Duda. 

Prezydent dziękował za wysiłki na rzecz doprowadzenia do obecności amerykańskich wojsk w Polsce oraz modernizacji polskiej armii. Wierzę w to, że to jest wielkie dzieło, które przyczynia się do tego, że dzisiaj Polska jest silniejsza, że dzisiaj - mimo bardzo trudnej sytuacji międzynarodowej - można spokojniej patrzeć na bezpieczeństwo Polski - podkreślił. 

Duda - zwracając się do Siewiery - wskazał, że przejmuje on dobrze funkcjonujące i "rozpędzone" Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, które jest "wtopione" w dzisiejszy krajobraz budowania bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. 

Prezydent wyraził przekonanie, że Siewiera poradzi sobie na nowym stanowisku, choć jest to bardzo odpowiedzialne zadanie, szczególnie w tych bardzo trudnych czasach. Jestem przekonany, że to jest dobry wybór, że pan będzie dalej prowadził sprawy BBN, kontynuował to wielkie i bardzo dobrze rozpoczęte i realizowane zadanie, które do tej pory było w rękach pana ministra Pawła Solocha - oświadczył.

Kim jest Jacek Siewiera?

Jacek Siewiera ministrem w KPRP został w czerwcu. Wcześniej pełnił zawodową służbę wojskową w Wojskowym Instytucie Medycznym w stopniu majora. W trakcie służby utworzył Oddział Kliniczny Medycyny Hiperbarycznej WIM - pierwszy w Polsce wojskowy ośrodek kliniczny dedykowany leczeniu personelu podwodnego oraz latającego Sił Zbrojnych.

Prezydent, powołując w czerwcu Siewierę na prezydenckiego ministra, podkreślał, że darzy go wielkim szacunkiem i sympatią, ponieważ jest osobą nietuzinkową i wszechstronnie przygotowaną do zajmowania się różnymi dziedzinami. Prezydent zwracał wówczas uwagę na szerokie kompetencje Siewiery, który jest lekarzem specjalizującym się w medycynie ratunkowej i hiperbarycznej, doktorem nauk medycznych, prawnikiem, a także specjalistą z zakresu strategii i innowacji.

Jacek Siewiera urodził się w 1984 r. we Wrocławiu. Jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu oraz Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i Wyższej Szkoły Prawa we Wrocławiu. Obronił rozprawę doktorską w Katedrze Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jest specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii oraz autorem pierwszego w Polsce podręcznika poświęconego ograniczeniom technologii podtrzymującej życie zatytułowanego "Terapia daremna dla lekarzy i prawników". Ukończył z wyróżnieniem studia na Uniwersytecie Oksfordzkim w dziedzinie "Strategii i Innowacji" - czytamy w biogramie Siewiery opublikowanym na stronie prezydenckiej kancelarii. 

"Zaryzykował własne życie, by uratować pacjenta, żołnierza"

Siewiera dwukrotnie został odznaczony przez prezydenta Krzyżem Zasługi za Dzielność. W 2019 r. otrzymał go za uratowanie ludzkiego życia w przeprowadzonej w komorze hiperbarycznej wielogodzinnej operacji, podczas której zaryzykował własnym życiem. Prezydent Duda, wręczając wówczas odznaczenie, mówił: "Pana doktora odznaczyłem dzisiaj krzyżem za dzielność; za coś, co miało miejsce prawdopodobnie pierwszy raz w dziejach światowej medycyny; za coś, co miało fundamentalne znaczenie nie tylko dlatego, że uratowało życie pacjentowi, pilotowi (...) ale przede wszystkim dlatego, że pan doktor porucznik Jacek Siewiera zaryzykował własne życie, by uratować pacjenta, żołnierza". 

Jak wyjaśniał prezydent, "lekarz z pełną świadomością ogromnego ryzyka, (...) spędził z chorym w komorze hiperbarycznej przy ciśnieniu na poziomie 18 metrów zanurzenia, prawie pięć godzin". Tam miała miejsce sytuacja absolutnie ekstremalna, u chorego po czwartej godzinie wystąpiła niewydolność oddechowo-krążeniowa. Lekarz zdjął swój aparat oddechowy, de facto przerwał dekompresję, po to, by ratować pacjentowi życie - wskazał Andrzej Duda. 

W roku 2020 prezydent po raz drugi odznaczył Siewierę Krzyżem Zasługi za Dzielność - za kierowanie Polską Wojskowo-Cywilną Misją Medyczną w Lombardii w trakcie pandemii Covid-19. Siewiera był również Dowódcą Polskiej Wojskowej Misji Medycznej do USA. W kwietniu 2020 r., w okresie nasilenia epidemii Covid-19, misja przebywała w Chicago. Obie misje miały na celu wymianę doświadczeń dotyczących form i sposobów organizacji krajowego systemu ochrony zdrowia pod kątem skuteczności walki z epidemią. 

Jak czytamy na stronie KPRP, w trakcie wizyty w Białym Domu Jacek Siewiera otrzymał oficjalne podziękowania od prezydenta Stanów Zjednoczonych za wkład polskich medyków w zwalczanie pandemii SARS-CoV-2 w USA i został odznaczony amerykańskim Wojskowym Medalem Zasługi Stanu Illinois. 

Siewiera jest autorem m.in. pierwszych zaprojektowanych w Polsce modułowych szpitali. W 2012 r. został odznaczony Medalem za Ofiarność i Odwagę za zasługi w ratowaniu życia ludzkiego, jest też laureatem Portretów Polskiej Medycyny. Od czasów studenckich jest autorem publikacji z zakresu ratownictwa i ochrony ludności, a także założycielem Centrum Ratownictwa.