Hyperloop to ultraszybki system transportu, który ma połączyć Los Angeles z San Francisco. Pomysł kapsuły pasażerskiej pędzącej w specjalnej tubie z prędkością ponad 1000 km/h opublikował w 2013 roku miliarder i wizjoner Elon Musk, założyciel firm Tesla Motors i SpaceX. Prototyp kapsuły budują studenci Politechniki Łódzkiej. Udało im się zakwalifikować do konkursu, który odbędzie się pod koniec stycznia w Teksasie.

W czerwcu 2015 r. amerykańskie przedsiębiorstwo SpaceX ogłosiło międzynarodowy konkurs na projekt obejmujący szczegółowy plan konstrukcji i design ultraszybkiego systemu transportu Hyperloop. Drużyna studentów z Politechniki Łódzkiej zakwalifikowała się do finału. 


Stworzony przez nas projekt kapsuły - od konstrukcji, przez napęd, aerodynamikę po kompleksowe systemy bezpieczeństwa, jest wśród finałowych pomysłów - mówi lider HyperLodz Team - Adam Zarzycki. Zostaliśmy zaproszeni na kolejny etap rozpoczynający się 29 stycznia 2016 roku w Stanach Zjednoczonych na Texas A&M University. Jesteśmy w nim jedynym zespołem z Polski i jednym z 11 z Europy. Jak wyjaśnia Sylwia Sobczak z zespołu HyperLodz, zadaniem grup konstruktorów jest opracowanie projektu pojazdu. Dostaliśmy się do finału, na którym przedstawiamy kompleksowy projekt, a na finale będą firmy, które ewentualnie będą chciały zasponsorować budowę takiego prototypu. Jeśli nasz pomysł zostanie wybrany, to będziemy mieć też swój udział w pracach przy budowie prototypu - podkreśla.

Jak to działa?

Kapsuła porusza się w tunelu z obniżonym ciśnieniem, dzięki temu zniwelowane są mocno opory powietrza. Dodatkowo kapsuła unosi się na poduszce - w naszym projekcie magnetycznej, w innych często pneumatycznej, i to powoduje, że wyeliminowane są także opory tarcia - tłumaczy Adam Zarzycki. Pojazd napędzany jest przez zewnętrzne silniki elektromagnetyczne. Zamontowana jest w nim również sprężarka powietrza, która ma za zadanie po pierwsze: zniwelować pozostałe opory powietrza, a po drugie: przepompować powietrze sprzed kapsuły za nią, żeby ono się tam nie gromadziło i nie blokowało. Działa ona bardzo podobnie do silnika odrzutowego w samolocie. Różnica jest taka, że ta sprężarka jest napędzana silnikiem elektrycznym, za to silnik w samolocie - paliwem - dodaje student.

Poprzez zastosowanie specjalnie skonstruowanych silników magnetycznych, kapsuła będzie mogła unosić się nad podłożem, składającym się z warstw różnych metali. Hamowanie awaryjne również wykorzystuje lewitację. Pomysł studentów polega na tym, że system magnesów, poprzez wychylenie od osi, wygeneruje siłę, która będzie mogła zatrzymać pojazd. Poza tym drużyna konstruktorów pomyślała także o systemach bezpieczeństwa, na które składają się m.in.: wewnętrzna, inteligentna komunikacja pomiędzy kapsułami bez udziału człowieka; stabilizacja i ochrona czaszki oraz kręgosłupa podróżujących na wypadek zbyt dużych przeciążeń; sensory monitorujące warunki podróży i stan pasażerów, a także zapobieganie ewentualnym pożarom dzięki natychmiastowej dekompresji przestrzeni objętych ogniem.

HyperLodz Team to grupa 11 studentów, w większości mechaników z Centrum Kształcenia Międzynarodowego. Aby móc wziąć udział w finale konkursu, zespół rozpoczął starania o fundusze na pokrycie wydatków związanych z podróżą i pobytem w USA. Drużyna wystartowała ze zbiórką społecznościową w sieci. Liczy się każda, choćby najmniejsza kwota, która przybliży nas do wyjazdu do Stanów Zjednoczonych  - mówi Adam Zarzycki. Każde 6 tysięcy złotych to wyjazd jednego członka drużyny. Dla każdego darczyńcy przewidziane są ciekawe nagrody. O awansie do finału dowiedzieliśmy się dopiero pod koniec listopada, mamy więc bardzo mało czasu. Jednak, liczymy, że się uda!

(dp)