Partia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego po raz pierwszy w historii tego kraju może utworzyć jednopartyjną większość parlamentarną. W niedzielnych wyborach do Rady Najwyższej prowadzi ona w głosowaniu na listy partyjne i zwycięża w okręgach jednomandatowych.

"Według stanu z godziny 9 w poniedziałek (godz. 8 w Polsce) przedstawiciele Sługi Narodu mogą liczyć na zwycięstwo w 115-120 okręgach jednomandatowych. Według wstępnych obliczeń z list partyjnych partia ta otrzyma 121 mandatów, co pozwoli na utworzenie frakcji składającej się z ponad 226 deputowanych" - podała agencja Interfax-Ukraina.

W parlamencie w Kijowie formalnie zasiada 450 posłów, jednak wyborów nie przeprowadzono na zaanektowanym przez Rosję Krymie oraz w zajętej przez prorosyjskich separatystów części Donbasu na wschodzie kraju.

W niedzielnych wyborach Ukraińcy wyłaniali 225 deputowanych z list partyjnych (ordynacja proporcjonalna), a 199 - w okręgach jednomandatowych (ordynacja większościowa).

Wcześniej w poniedziałek Centralna Komisja Wyborcza Ukrainy podliczyła ponad 43 proc. głosów, oddanych w wyborach, potwierdzając, że do Rady Najwyższej wchodzi pięć ugrupowań politycznych.

Po przeliczeniu protokołów, które CKW otrzymała w formie elektronicznej, pierwsze miejsce w głosowaniu na listy partyjne utrzymuje Sługa Narodu, którą poparło 42,3 procent wyborców.

Prorosyjska Opozycyjna Platforma-Za Życie zdobyła 12,7 procent głosów, Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko - niewiele ponad 8 procent, Europejska Solidarność byłego prezydenta Petra Poroszenki - 8,7 procent oraz Głos muzyka rockowego Swiatosława Wakarczuka - 6,3 procent.

Inne partie, które startowały w wyborach, nie pokonały obowiązującego na Ukrainie 5-procentowego progu wyborczego.