Kto będzie nowym dyrektorem Zamku Królewskiego w Warszawie? 1 stycznia dotychczasowy szef placówki, profesor Andrzej Rottermund, zakończył pracę w muzeum. Rada Powiernicza, zgodnie z ustawą, rekomendowała na to stanowisko byłą minister kultury prof. Małgorzatę Omilanowską. Minister kultury i dziedzictwa narodowego tę kandydaturę jednak odrzucił. "W żadnym stopniu nie można stwierdzić, że doszło do naruszenia prawa, czy to przez radę, czy ministra kultury prof. Piotra Glińskiego" - tłumaczy w RMF FM mecenas Wojciech Dziomdziora, który jest członkiem Rady Powierniczej Zamku.

Kto będzie nowym dyrektorem Zamku Królewskiego w Warszawie? 1 stycznia dotychczasowy szef placówki, profesor Andrzej Rottermund, zakończył pracę w muzeum. Rada Powiernicza, zgodnie z ustawą, rekomendowała na to stanowisko byłą minister kultury prof. Małgorzatę Omilanowską. Minister kultury i dziedzictwa narodowego tę kandydaturę jednak odrzucił. "W żadnym stopniu nie można stwierdzić, że doszło do naruszenia prawa, czy to przez radę, czy ministra kultury prof. Piotra Glińskiego" - tłumaczy w RMF FM mecenas Wojciech Dziomdziora, który jest członkiem Rady Powierniczej Zamku.
Zamek Królewski w Warszawie /Piotr Rybarczyk /PAP

Profesor Omilanowska zgromadziła 7 głosów. Inny kandydat, profesor Tomasz Jasiński, wieloletni dyrektor zamku w Kórniku, dostał 6 głosów.

Na razie p.o. dyrektora Zamku Królewskiego jest wicedyrektor ds. muzealnych i naukowych dr hab. Przemysław Mrozowski. W ciągu pół roku podejmiemy decyzję o dalszych losach, jeżeli chodzi o kierownictwo - zapowiedział minister Gliński. Pytany o rekomendację dla byłej minister kultury, podkreślił, że była ona "ministrem kultury rządu, który nie uzyskał mandatu społecznego".

Stan prawny nie jest jednoznaczny. Mecenas Wojciech Dziomdziora, który jest członkiem Rady Powierniczej Zamku Królewskiego w Warszawie twierdzi, że "musimy brać pod uwagę nie tylko przepisy ustawy o muzeach, ale także ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej".

Wieloetapowy tryb wyłaniania dyrektora muzuem

Tryb wyłaniania dyrektora w muzeum, w którym funkcjonuje rada powiernicza, jest wieloetapowy. Składa się na niego: etap wskazania kandydata oraz konsultacje z właściwymi związkami zawodowymi, stowarzyszeniami zawodowymi i twórczymi. Dyrektor wyłaniany jest ponadto poprzez zawarcie przez organizatora (czyli w tym przypadku ministra kultury) z kandydatem, umowy określającej warunki organizacyjno-finansowe działalności instytucji oraz program jej działania. Na samym końcu przyszły dyrektor otrzymuje akt powołania. Zawarcie umowy jest wyłączną kompetencją organizatora, a akt powołania - rady powierniczej. Przepisy nie precyzują niestety do czyich kompetencji należy przeprowadzenie pozostałych etapów - tłumaczy mecenas.

 Jak wyjaśnia Wojciech Dziomdziora, minister nie jest związany rekomendacją rady. Z kolei my nie możemy dokonać aktu powołania, dopóki umowa nie zostanie podpisana, przy czym również nie jesteśmy związani decyzją ministra - dodaje mecenas. Wobec braku akceptacji ministra dla kandydatury prof. Omilanowskiej, Rada powierzyła obowiązki dr. Mrozowskiemu. Rada nie dokonała aktu powołania dyrektora. W żadnym stopniu nie można stwierdzić, że doszło do naruszenia prawa, czy to przez Radę, czy ministra kultury prof. Piotra Glińskiego - twierdzi Wojciech Dziomdziora.

Szef resortu kultury zapewnia, że nazwisko nowego dyrektora Zamku Królewskiego w Warszawie poznamy najpóźniej za pół roku.


(dp)