Sąd rejonowy w Giżycku (warmińsko-mazurskie) aresztował kierowcę, który w poniedziałek pod Rynem potrącił dwoje dzieci - jedno z nich zmarło, drugie jest poważnie ranne. Aresztowany może wyjść na wolność po zapłaceniu kaucji.

Prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński poinformował, że zatrzymanemu kierowcy został przedstawiony zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Prokuratura wystąpiła do sądu o trzymiesięczny areszt dla kierowcy. Sąd go zastosował, ale zakreślił termin, w którym kierowca może wpłacić 30 tys. zł poręczenia majątkowego. Jeśli je zapłaci, będzie mógł wyjść z aresztu - poinformował Ryński. Dodał, że prokurator jeszcze nie zdecydował, czy odwoła się od takiej decyzji sądu.

Prokurator nie chciał powiedzieć, czy kierowca przyznał się do winy.