Zaczyna się bardzo międzynarodowy tydzień w polskiej polityce. Jednym z jego najważniejszych akcentów będzie rozmowa szefów rządów Polski i Niemiec - kanclerz Angeli Merkel i premier Beaty Szydło.

Zaczyna się bardzo międzynarodowy tydzień w polskiej polityce. Jednym z jego najważniejszych akcentów będzie rozmowa szefów rządów Polski i Niemiec - kanclerz Angeli Merkel i premier Beaty Szydło.
Angela Merkel i Beata Szydło /Radek Pietruszka /PAP

Angela Merkel przyjedzie do Warszawy we wtorek. Czego może się spodziewać po tej wizycie? Beata Szydło wskazywała w RMF FM trzy najważniejsze tematy, o których zamierza rozmawiać z niemiecką kanclerz. Pierwsza rzecz to jest oczywiście kwestia reformy UE. Druga - co po Brexicie? W jaki sposób Brexit będzie w tej chwili wpływał na funkcjonowanie UE, kwestie bezpieczeństwa, no i wreszcie te kwestie bilateralne, które dotyczą naszej współpracy z Niemcami. Sądzę, że będziemy również rozmawiać o ważnych dla Polski sprawach, czyli o sytuacji Polaków mieszkających w Niemczech, Polonii, która tam mieszkamówiła Beata Szydło. Angela Merkel ma się też spotkać z Jarosławem Kaczyńskim. W rozmowie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości może się pojawić temat szefa Rady Europejskiej. Brukselska korespondentka RMF FM dowiedziała się, że kanclerz Niemiec ma przyjechać do Polski z silnym poparciem dla Donalda Tuska i wspierać go w staraniach o drugą kadencję w RE.

Pytania o Tuska będą pewnie wracać, gdy za kilka dni minister spraw zagranicznych przedstawi listę najważniejszych zadań stojących w tym roku przed polską dyplomacją. W czwartek szef MSZ wygłosi w Sejmie swoje doroczne exposé. Wcześniej - w środę - Witold Waszczykowski wystąpi na zamkniętym dla mediów posiedzeniu sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Kilka dni temu, przy okazji tzw. przeglądu resortów, minister zapowiadał, że w 2017 roku jego ministerstwo będzie między innymi zabiegało o realizację decyzji, które zapadły na szczycie NATO w Warszawie oraz będzie szukało nowych rynków zbytu dla polskich towarów. Mają w tym pomóc nowe placówki dyplomatyczne.

Posłowie będą spoglądać nie tylko w przyszłość. Wrócą też do niedawnych wydarzeń związanych z protestem na sejmowej sali. Politycy Platformy Obywatelskiej domagają się odwołania marszałka Marka Kuchcińskiego, któremu zarzucają, że w pracach nad tegorocznym budżetem złamał przepisy i pozbawił posłów opozycji możliwości skutecznego wypełniania obowiązków poselskich. W swoim wniosku piszą, że w czasie tych prac naruszone zostały zasady demokratycznego państwa prawa, w tym przede wszystkim zasada zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. PO proponuje by miejsce Marka Kuchcińskiego w fotelu marszałka zajął poseł Rafał Grupiński.

Głośno będzie też znów o stołecznej reprywatyzacji. Posłowie zajmą się pomysłem rządu na stworzenie specjalnej komisji, która miałaby prześwietlać poszczególne przypadki zwrotu nieruchomości ich dawnym właścicielom lub spadkobiercom. Mogłaby cofać decyzje wydane z naruszeniem prawa. Ośmiu członków tego 9-osobowego zespołu miałby wybierać Sejm, a przewodniczącego ma wskazywać premier. Szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekonuje, że komisja będzie miała zadanie odbierać na gruncie prawa majątek przestępcom czy oszustom, którzy zdobyli go na drodze przestępstwa.

O reprywatyzacji będzie mowa nie tylko w Sejmie. W poniedziałek na nadzwyczajnej sesji zbiorą się warszawscy radni. Chcieli tego przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, którzy domagają się wyjaśnień od władz miasta na temat tego, co działo się wokół zwrotu nieruchomości. Prezydent stolicy zapowiedziała, że nie spotka się z radnymi, ponieważ wcześniej zaplanowała, że nie będzie jej wtedy w ratuszu. Ja mam zaplanowany od dawna, jak zawsze o tej porze roku urlop. Jest odpowiedzialny wiceprezydent, który zresztą za te sprawy będzie odpowiadał - tłumaczyła Hanna Gronkiewicz-Waltz.  Na sesji rady miasta ma ją zastąpić Witold Pahl.

O Warszawie będzie też mowa z zupełnie innego powodu. Przed nami kolejne rozmowy na temat poszerzenia stolicy o ponad trzydzieści gmin. Wycofania się z prac nad projektem przygotowanym przez Prawo i Sprawiedliwość domagają się przedstawiciele kilkudziesięciu samorządów z Warszawy i okolic. W poniedziałek przekażą swój apel premier Beacie Szydło oraz marszałkom Sejmu i Senatu. Rozpoczęty proces legislacji nie tylko narusza ideę samorządności, ale także rażąco łamie postanowienia Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego, która w przypadku zmian administracyjnych gmin gwarantuje mieszkańcom wyrażenie swojej woli. W tym wypadku nie została zachowana żadna forma konsultacji. Projekt ustawy jest niekonstytucyjny - przekonują w swoim apelu samorządowcy. Autorom projektu nowej ustawy metropolitalnej zarzucają brak szacunku do mieszkańców. Tymczasem Związek Miast Polskich apeluje o szerokie konsultacje społeczne dotyczące projektu przygotowanego przez posłów PiS. Samorządowcy proponują zorganizowanie w Sejmie wysłuchania publicznego poświęconego tworzeniu metropolii warszawskiej. Natomiast jeden z autorów propozycji Prawa i Sprawiedliwości - poseł Jacek Sasin - zapowiada, że w tym tygodniu do Sejmu trafi kolejna ustawa dotycząca tej sprawy. Chodzi o "techniczne" przepisy wprowadzające ustawę warszawską.