Krakowska policja szuka sprawców napadu na grupę nastolatków w rejonie ulicy Bojki. Dwóch 17-latków zostało ugodzonych ostrym narzędziem. Jeden z nich przeszedł operację. Jego stan jest stabilny.

Krakowska policja szuka sprawców napadu na grupę nastolatków w rejonie ulicy Bojki. Dwóch 17-latków zostało ugodzonych ostrym narzędziem. Jeden z nich przeszedł operację. Jego stan jest stabilny.
Policja szuka sprawców napadu na nastolatków w Krakowie (zdj. ilustracyjne) /Adam Górczewski /RMF FM

Do ataku doszło we wtorkowy wieczór. Do grupy sześciu osób podjechał samochód, z którego wyskoczyło dwóch mężczyzn.

Grupa rozbiegła się, ale dwóch 17-latków zostało ugodzonych ostrym narzędziem. Jeden z nich z powierzchowną raną ramienia został opatrzony na miejscu. Drugi z ranami obu nóg trafił do szpitala, gdzie był operowany. Jego stan jest stabilny - powiedział rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Sprawcy uciekli. Policja nie precyzuje, czym ranili nastolatków. Nie znaleziono narzędzi użytych do ataku. Jak podkreślił Gleń, poszkodowani nie byli związani z żadną grupą kibiców.

(MRod)