Z USA deportowano do Polski Pawła Rozumeckiego, podejrzewanego o zabójstwo dwóch dealerów Ery-GSM. Mężczyzna będzie przesłuchany, usłyszy także formalny zarzut współudziału w zabójstwie, a prokuratura będzie wnioskować o jego aresztowanie. Grozi mu dożywocie.

26-letni Rozumecki został zatrzymany w USA po 9 latach poszukiwań. Podejrzewany jest o udział w zabójstwie do którego doszło w Warszawie w 1997 roku, a za które jego siostra Małgorzata odsiaduje już prawomocną karę dożywocia.

Zabójstwo sprzed 9 lat zaplanowała właśnie Małgorzata Rozumecka, wówczas 22-letnia studentka resocjalizacji. Razem z bratem i kolegami zwabiła do lasu, pod pretekstem kupna telefonów komórkowych, dwóch dealerów Ery. W lesie obaj zostali zamordowani.

W sierpniu 1999 r. warszawski sąd skazał Rozumecką na dożywocie. Wyrok ten utrzymał w styczniu 2001 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie, a kilka miesięcy później - Sąd Najwyższy.