Wandale szli jedną z ulic w Siemianowicach Śląskich i niszczyli samochody. Ich bandyckie zachowanie zauważyła jedna z mieszkanek i powiadomiła policję. Mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zniszczyli pojazdy.

Mieszkanka Siemianowic Śląskich zauważyła dwóch chuliganów, którzy na ulicy Powstańców dwóch demolują zaparkowane samochody. Kobieta zadzwoniła na policję.

Na miejscu szybko pojawił się patrol. Okazało się, że wandale, to dwaj mieszkańcy Siemianowic. Mężczyźni w wieku 24 i 28 lat urwali lusterko w oplu, zniszczyli błotnik w volkswagenie oraz uszkodzili kosz na śmieci.

Straty, które wyrządzili swoim działaniem oszacowano wstępnie na blisko 3 tysiące złotych.

Póki co przebywają w policyjnym areszcie. O ich losie zdecyduje prokurator i sąd.

Grozi im do pięciu lat więzienia.