Jest odpowiedź na prośbę o pomoc prawą z Cypru i Antyli Holenderskich w śledztwie w sprawie działania na szkodę spółki Jabłonna i w związku z podaniem nieprawdy w oświadczeniu majątkowym Janusza Palikota - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM Marek Balawajder i Roman Osica.

Śledztwo w sprawie działania na szkodę spółki Jabłonna trwa od lutego 2008 roku. Doniesienie do prokuratury złożyła Maria Nowińska, była żona Palikota. Kobieta utrzymuje, że tuż przed rozwodem były poseł miał wyprowadzić bez jej zgody akcje firmy, której była współwłaścicielką. Akcje miały trafić do spółek w rajach podatkowych, między innymi na Karaibach i w Luksemburgu. Z tego ostatnie odpowiedź na prośbę o pomoc prawną jeszcze nie dotarła. Obecnie wpłynęła pomoc prawna z Cypru i Antyli Holenderskich. Materiały obecnie są tłumaczone na język polski. Nadal natomiast oczekujemy na pomoc prawą z Luksemburga - powiedziała prokurator Monika Lewandowska. Nie chciała jednak ujawnić, czego dokładnie dotyczyły wnioski o pomoc prawną. Tłumaczenie dokumentów może potrwać kilka tygodni.

Pomoc prawna, która dotarła do Polski może zdecydowanie ruszyć śledztwo. Prokuratorzy spodziewają się cennych informacji zawartych w odpowiedziach. Jeśli Janusz Palikot dostanie się do sejmu, trudniej będzie pociągnąć go do odpowiedzialności. W przypadku wykrycia przestępstw trzeba będzie występować o uchylenie immunitetu. Były poseł ma na koncie jeszcze jedno śledztwo, z zawiadomienia CBA po kontroli prowadzonej od września 2010 r. do czerwca 2011 r. Sprawdzeniu podległy wówczas oświadczenia majątkowe Palikota z lat, kiedy był posłem Platformy Obywatelskiej.