​Do dużej awarii sieci ciepłowniczej doszło w niedzielę w Dąbrowie Górniczej. Służby Tauron Ciepło lokalizują miejsce nieszczelności, kiedy już się to stanie, przystąpią do prac naprawczych - przekazała rzeczniczka spółki.

O awarii poinformował późnym popołudniem Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej.

Tauron Ciepło poinformował o awarii sieci ciepłowniczej, która obejmuje swoim zasięgiem praktycznie całą Dąbrowę Górniczą oprócz Mydlic. W tej chwili nie wiadomo, jak długo potrwa usuwanie awarii. Trwają intensywne prace, aby dostawy ciepła były wznowione możliwie szybko - napisali przedstawiciele magistratu w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej i Facebooku.

Rzeczniczka spółki Tauron Ciepło Małgorzata Kuś powiedziała ok. godz. 18 PAP, że trwa lokalizowanie dokładnego miejsca nieszczelności, której skutkiem był duży ubytek wody w sieci ciepłowniczej. Te prace lokalizacyjne pozwalają sukcesywnie przywracać dostawy ciepła mieszkańcom i ograniczać zasięg awarii. Ciepło jest stopniowo przywracane na poszczególnych ulicach i osiedlach. Pracujemy non stop, służby mają specjalistyczny sprzęt - zapewniła.

Jak dodała Kuś, w pogotowiu są służby techniczne, które po ustaleniu miejsca awarii przystąpią do prac naprawczych. Potrwają one prawdopodobnie kilka godzin. Do czasu usunięcia awarii jakaś wąska grupa mieszkańców nie będzie miała dłużej dostaw ciepła, do pozostałych dotrze ono wcześniej - powiedziała rzeczniczka.