Waszyngton odrzucił propozycję Chile w sprawie odroczenia o 3-4 tygodnie ostatecznej daty rozbrojenia Iraku. Przedłużenie terminu ultimatum, wyznaczonego Irakowi na 17 marca w obecnym projekcie drugiej rezolucji Rady Bezpieczeństwa, nie wchodzi w grę - powiedział rzecznik Białego Domu Ari Fleischer.

Projekt prezydenta Chile, Ricardo Lagosa, bazuje na pomyśle Wielkiej Brytanii i jej 6 zadaniach - testach dobrej woli Saddama. Jednak według chilijskiej propozycji Irak ma więcej czasu na ich wypełnienie – 3,4 tygodnie. Jeśli Saddam Husajn nie spełniłby tego warunku, Irakowi groziłyby poważne konsekwencje, z wojną włącznie.

W gmachu ONZ trwa właśnie spotkanie dyplomatów z 6 niezdecydowanych krajów członkowskich Rady - Chile, Angoli, Kamerunu, Gwinei, Meksyku i Pakistanu.

Na niedzielę zaplanowano spotkanie prezydenta George’a Busha z premierami Wielkiej Brytanii - Tonym Blairem i Hiszpanii - Jose Marią Aznarem, aby podjąć "ostatnią próbę" przełamania oporów Rady na rozpoczęcie wojny z Irakiem.

Foto: RMF

20:10