Kraje Unii Europejskiej podjęły decyzję o wypłacie polskim rolnikom 40 mln euro na pokrycie strat związanych z nadmiernym eksportem zboża z Ukrainy. UE zaakceptowała podział łącznie 100 mln euro dla pięciu państw - Polski, Węgier, Rumunii, Słowacji i Bułgarii.

Polskie władze będą mogły zwiększyć pomoc dla rolników o 200 proc. poprzez wyłożenie środków z własnego budżetu. Płatności trzeba będzie dokonać do 31 grudnia 2023 r. a Polska będzie musiała powiadomić Komisję Europejską o szczegółach wdrażania środków, w szczególności o kryteriach zastosowanych do obliczenia pomocy. Chodzi o to, żeby nie spowodować zakłóceń na unijnym rynku. 

Ta pozytywna decyzja dla polskich rolników była kilka razy odkładana. Polska i Węgry ostatecznie jednak zniosły utrudnienia w tranzycie ukraińskich towarów rolnych i Komisja Europejska oceniła, ze Warszawa i Budapeszt wypleniły warunki porozumienia.

W związku z wstrzymywaniem pomocy dla rolników dochodziły na linii Polska-Bruksela do licznych napięć. W połowie czerwca komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wprost oskarżył szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen o blokowanie kluczowych decyzji.

KE osiągnęła 28 kwietnia porozumienie z Polską, Bułgarią, Węgrami, Rumunią i Słowacją w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych, a 2 maja poinformowała o przyjęciu tymczasowych środków zapobiegawczych dotyczących przywozu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika, które obowiązywały do 5 czerwca i zostały następnie przedłużone.

Jednocześnie - jak podała KE - Bułgaria, Węgry, Polska i Słowacja zobowiązały się do zniesienia jednostronnych środków dotyczących tych i wszelkich innych produktów pochodzących z Ukrainy. 

Unia Europejska obiecała wesprzeć pięć krajów kwotą 100 mln euro. Z tej kwoty 9,77 mln euro trafi do Bułgarii, 15,93 euro na Węgry, 39,33 mln euro do Polski, 29,73 euro do Rumunii i 5,24 mln euro na Słowację.