Aż 91 proc. Polaków zauważyło strajk telewizji, rozgłośni, portali internetowych i prasy „Media bez wyboru” przeprowadzony w minioną środę. Aż 62 proc. go popiera, z czego 3/4 popiera go zdecydowanie – wynika z badania Kantar Polska dla Komitetu Badań Radiowych.

W środę 10 lutego kilkadziesiąt portali internetowych, stacji radiowych i telewizyjnych oraz gazet solidarnie protestowało przeciwko planom wprowadzenia nowego podatku od reklam. Nadawcy zawiesili, ograniczyli lub zmienili sposób przekazywania informacji - emitowali tylko komunikaty o proteście lub czarne plansze z napisem "Media bez wyboru". Gazety tego dnia opublikowały na okładkach całostronicowy list otwarty. Media protestują przeciwko planom nałożenia na nie nowego podatku (naliczanego od przychodów, nie zaś od zysku), co najbardziej uderzy w wolne i niezależne redakcje ograniczając odbiorcom dostęp do rzetelnej informacji.

Według najnowszego badania niezależnego instytutu Kantar Polska prawie wszyscy Polacy, bo aż 91 proc. zauważyło protest. Odsetek ten był zbliżony do 90 proc. nawet wśród odbiorców najstarszych (87 proc. w wieku 60-75 lat jest świadomych strajku mediów) czy mieszkańców wsi (również 87 proc.). Z kolei w mniejszych miastach (20-100 tys. mieszkańców) akcję zauważyło rekordowe 98 proc.

To imponujące wyniki, biorąc pod uwagę, że nie wszyscy Polacy codziennie korzystają z mediów.

Choć w czasie trwania protestu informacje o nim były dość lakoniczne (wiele mediów nie nadawało w ogóle programu), to już dzień później aż 62 proc. badanych przyznało, że go popiera. Kolejne 18 proc. było niezdecydowanych, co mogło wynikać właśnie z braku szczegółowych informacji o jego powodach w pierwszym etapie.  

Najwięcej zwolenników akcja "Media bez wyboru" miała wśród młodych osób w wieku 15-24 lata -poparcie wyraziło 71 proc. osób z tej grupy. Wśród dorosłych (25-59 lat) akcja miała poparcie blisko 2/3 ankietowanych (63 proc.). Nawet wśród osób najstarszych (60-75 lat) strajk wspierała większość, przy czym w tej kategorii znaczna część osób nie była świadoma powodu protestu i aż 27% była niezdecydowana.

Co ciekawe, najwyższe poparcie dla akcji można zaobserwować w średnich i dużych miastach (od 20 do 500 tys. mieszkańców) - wynosi tam 70-72 proc. Z kolei w małych miasteczkach (do 20 tys.) osiąga 62 proc. i  jest nie wiele mniejsze jak w wielkich aglomeracjach (pow. 500 tys.) - 64 proc.

Protest podziałał na wyobraźnię i pokazał, jak Polska mogłaby wyglądać bez niezależnych mediów. Aż 69 proc. badanych akcja uświadomiła, jak ważna jest możliwość korzystania z różnorodnych serwisów internetowych, programów telewizyjnych i radiowych. Polacy w zdecydowanej większości uważają, że niezależne media stoją na straży demokracji w Polsce i obawiają się świata bez nich.

Z sondażu wynika, że Polacy są świadomi negatywnego wpływu nowego podatku nie tylko na media, ale też na zwykłego widza, słuchacza, czytelnika czy internautę i obawiają się, że uruchomi on lawinę wzrostu cen.

Badanie pokazało również, że zdaniem Polaków, rząd wykorzystuje pandemię Covid-19 do osłabienia niezależnych mediów. Jednocześnie zauważają, że dotychczasowa pomoc władzy dla przedsiębiorców poszkodowanych przez liczne lockdowny jest niewystarczająca.