Certyfikaty dostępu do informacji niejawnych dla posłów z hazardowej komisji śledczej - najpóźniej w przyszłym tygodniu. Od miesiąca śledczy czekali na informacje, co się z nimi dzieje. Dziś się dowiedzieli.

Sławomin Neumann, poseł Platformy, podkreśla, że jak tylko ABW wyda stosowne dokumenty i posłowie zapoznają się z tajnymi materiałami, zostanie podjęta decyzja o kolejności przesłuchania świadków. A tu szykuje się prawdziwa rewolucja. Na początek: Zbycho i Miro. A może nawet Mariusz. Czyli wszystko tak chciał PiS:

Na moje pytanie, czy to oznacza, że PO rezygnuje ze strategii skupienia uwagi na przewinieniach Gosiewskiego, poseł Neumann odpowiedział:

Bo jak usłyszałam dalej: To wszystko wina CBA, które zaskoczyło śledczych informacjami o polityku PiS-u i rozbudziło ciekawość. To z kolei mogło stworzyć wrażenie (ale tylko wrażenie - jak mówią dziś posłowie PO), że Platforma zajmuje się wyłącznie Gosiewskim. A to błąd.

Nieznany, więc interesujący i intrygujący. Tak po ludzku. Oczywiście bez żadnych politycznych intencji.