Dziś sądny dzień dla Slobodana Miloszewicia. Dwa jugosłowiańskie sądy podejmą bardzo ważne decyzje, dotyczące ewentualnej ekstradycji byłego prezydenta Jugosławii do Hagi. Decyzje sądów: Najwyższego i Konstytucyjnego mają bardzo duży wpływ na planowaną deportację Miloszevicia.

Sąd Konstytucyjny zadecyduje czy rządowy dekret o deportacji jest zgodny z prawem, a Sąd Najwyższy rozpatrzy wniosek prawników Miloszevicia o odsunięcie od jego sprawy sędziów i prokuratora, którym adwokaci zarzucają stronniczość. Jeżeli skład sędziowski zostanie zmieniony - deportacja tylko czasowo się odwlecze, jeśli jednak Sąd Konstytucyjny uzna rządowy dekret za niezgodny z prawem – to ekstradycja planowana na najbliższe dni stanie pod znakiem zapytania. Rząd w Belgradzie chce wydania Miloszevicia do Hagi ale jak zgodnie zapewniają prezydent i premier Jugosławii – wszystko musi się odbyć zgodnie z prawem. Zamiar wydania Miloszevicia do Hagi już przyniósł korzyść władzom Jugosławii. Stany Zjednoczone ogłosiły, że wezmą udział w konferencji na temat pomocy jugosłowiańskiej gospodarce. Belgrad ma dostać ponad miliard dolarów.

foto RMF

09:40