Islamscy terroryści planowali w ubiegłym roku w Berlinie i Duesseldorfie zamachy na obiekty związane z historią i życiem Żydów - zeznał przed niemieckim sądem Palestyńczyk, oskarżony o współudział w przygotowywaniu aktów terroru.

Ja sam zbierałem informacje o dwóch miejscach zamachów - powiedział 26-letni oskarżony na sali sądowej. Według jego zeznań w stolicy Niemiec obiektem ataku miało być Muzeum Żydów, a w Duesseldorfie restauracja i dyskoteka, chętnie odwiedzane przez Żydów.

Proces terrorysty, aresztowanego w kwietniu ubiegłego roku, rozpoczął się ponad tydzień temu. Prokuratura zarzuca mu, że należał do komórki terrorystycznej, podporządkowanej organizacji Al Tawhid. Oskarżony zeznał, że był odpowiedzialny za uzbrojenie grupy, składającej się z czterech osób. Członkowie stowarzyszenia rozważali użycie granatów lub samochodu wypełnionego materiałem wybuchowym.

W trakcie śledztwa Palestyńczyk przyznał, że pełnił przez pewien czas funkcję ochroniarza Osamy bin-Ladena, przywódcy islamskiej organizacji terrorystycznej al-Qaedy. Niedoszły terrorysta szkolił się w obozach al-Qaedy w Afganistanie.

23:05