Tajfun Kronanh - jeden z najsilniejszych w historii - dotarł do południowych wybrzeży Chin. Na razie nie ma informacji o ofiarach w ludziach, ale straty materialne rosną z godziny na godzinę. Dotychczas najbardziej ucierpiała popularna wśród turystów wyspa Hainan oraz prowincja Guangdong.

Tajfun Kronanh - nazwany tak, jak jeden z gatunków tropikalnych drzew, niesie ze sobą wiatr osiągający prędkość 35 metrów na sekundę. Towarzyszą mu niespotykane ulewy.

Dotychczas najbardziej ucierpiała popularna wśród turystów wyspa Hainan oraz prowincja Guangdong.

Na Hainanie wiatr powyrywał drzewa wraz z korzeniami, zerwał linie energetyczne, pozbawił wody pitnej mieszkańców stolicy regionu. Nieczynne są biura, urzędy i sklepy. Wyspa stała się pułapką dla podróżnych - zawieszono wszystkie połączenia promowe z Chinami kontynentalnymi, odwołano większość lotów.

Z kolei w Meksyku w okolicach miasta La Paz ewakuowano 10 tys. osób z powodu zagrożenia powodziowego. Nad La Paz dotarł właśnie huragan Ignacio.

17:35