Ostatnio sen z powiek władz miejskich Paryża spędzały marmurowe, nieco humorystyczne tablice na fasadach zabytkowych kamienic. Policja próbowała ustalić, kto jest ich autorem.

Tutaj 17 kwietnia 1967 nic się nie wydarzyło – głosi elegancka, marmurowa tablica pamiątkowa, umieszczona na jednej z zabytkowych kamienic XII dzielnicy Paryża. Przechodnie byli lekko zbici z tropu, policja gorączkowo szukała dowcipnisia, a sami mieszkańcy kamienicy nie bardzo wiedzieli, o co w ogóle chodzi.

Oglądamy tę tablicę ze wszystkich stron i wciąż nie wiemy, kto ją tu umieścił i w jakim celu - twierdzi zdezorientowany emeryt. To pewnie dzieło jakiegoś wariata lub artysty. Podobne tablice widziałem już na 4 innych ulicach Paryża - dodaje staruszek.

Jego młoda sąsiadka jest natomiast całą sprawą rozbawiona do łez: Mnie się to podoba. Wreszcie coś dowcipnego.

Przez jakiś czas cały Paryż miał zajęcie – szukanie dowcipnisia. Niestety, dowcipniś, a raczej dowcipnisie, ujawnili się sami. W gazecie „Le Parisien” 2 artystów przyznało się do autorstwa zagadkowych tablic i ogłosiło, że akcja była prowokacją. Nie mieliśmy zamiaru robić ludziom przykrości ani ich szokować, ale raczej skłonić do uśmiechu i do refleksji - napisali artyści.

Jednak, na wszelki wypadek, woleli pozostać anonimowi.

14:55