4-osobowa załoga bombowca Tupolew 22M3 zginęła w katastrofie. Maszyna zdolna do przenoszenia broni atomowej, rozbiła się w pobliżu lotniska wojskowego. Przyczyną wypadku był prawdopodobnie błąd pilota.

Na pokładzie maszyny nie było uzbrojenia - uspokaja dowództwo sił powietrznych Rosji. Zaprojektowany pod koniec lat 70. bombowiec nie ma jednak najlepszej opinii wśród ekspertów. Słaba jest widoczność z kabiny pilotów a fotele załogi katapultowane są w dół. Na małych wysokościach znikome są szanse na przeżycie wypadku.