Dwie osoby zginęły, a kilka jest ciężko rannych - to tragiczny bilans wichury, która przetacza się przez Polskę. Strażacy wciąż usuwają z ulic i dróg wielkopolskich miast połamane gałęzie i poprzewracane drzewa. Silny wiatr daje się także we znaki mieszkańcom województw łódzkiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego.

W Płochocinie pod Warszawą drzewo przygniotło samochód. Jedna osoba zginęła, a druga w ciężkim stanie została odwieziona do szpitala. Kolejną ofiarą, na szczęście nie śmiertelną, jest mieszkaniec niewielkiej miejscowości, położonej niedaleko Mińska Mazowieckiego. Na jego dom runęło drzewo. Tymczasem w Wielkopolsce wciąż trwa szacowanie szkód powstałych po wichurze. Wiadomo już, że poważnie ucierpiały zachodnia i południowa część regionu. W Ćmielowie koło Jarocina trzeba było ewakuować 26 mieszkańców z domu, z którego wichura zerwała wiatr. Niedaleko Turku przewróciły się z kolei dwie ciężarówki. W Płachach w pobliżu Środy Wielkopolskiej zatrzaskujące się wrota stodoły przygniotły mężczyznę – zginął on na miejscu. Inny, tuż po Poznaniem, został ciężko ranny, kiedy zawalił się na niego fragment dachu. Tymczasem nie zapowiada się na poprawę pogody. To będzie bardzo trudna noc. Być może jednak wichura nie powróci już nad Wielkopolskę. Posłuchajcie też relacji poznańskiej reporterki RMF, Katarzyny Maćkowskiej.

Również województwo łódzkie ucierpiało z powodu szalejącej nawałnicy. Tam wiatr niejednokrotnie przekraczał prędkość 120 km/h. Wichura powaliła wiele drzew, a te z kolei przewracając się niszczyły samochody, zrywały linie energetyczne. W kilkunastu domach wiatr zerwał dachy. Strażacy i drogowcy w całym województwie mają pełne ręce roboty. W Zgierzu wichura powaliła na ziemię dźwig z operatorem. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. W wyniku uszkodzenia trakcji w Łodzi na niektórych ulicach nie kursują tramwaje. Posłuchajcie też relacji łódzkiego reportera RMF, Marcina Wąsiewicza.

Silny wiatr daje się we znaki także w świętokrzyskiem. Od godziny z krótkimi przerwami wichura łamie drzewa i zrywa linie energetyczne. W tej chwili uszkodzone są cztery linie wysokiego napięcia. Część Skarżyska - Kamiennej pozbawiona jest prądu. W podobnej sytuacji może być kilkadziesiąt wsi i małych miejscowości. Na razie nie sposób oszacować ile linii zostało zerwanych.

Foto: Dorota Wiśniewska, RMF Poznań

19:00