Czy amerykańska firma Tishman Speyer Properties wycofa się z inwestycji budowy Nowego Miasta w Krakowie? Negocjacje w sprawie przejęcia gruntów trwają już cztery lata. Do tej pory Amerykanie nie dostali wszystkich zezwoleń potrzebnych do rozpoczęcia inwestycji i są coraz bliżej rezygnacji z wielkich planów...

Na powierzchni ponad 200 tys. m kw. Amerykanie zamierzali wybudować obiekty handlowe, usługowe i rozrywkowe, wysokiej klasy biura i hotele. Inwestycja miała dać około 4,5 tys. miejsc pracy. Wszystko w okolicach Dworca Głównego w Krakowie.

Na przygotowanie inwestycji i pozyskanie gruntu Amerykanie wydali dotychczas - według szacunków - ponad 90 mln zł. W budowę Nowego Miasta miało zostać zainwestowane 700-750 mln dolarów. Dziś wymienia się o wiele mniejsze sumy. Co więcej, Tishman wciąż nie zdołał zakończyć procesu pozyskiwania gruntu. Poza tym coraz mniej jest pewności, że to właśnie Amerykanie rozpoczną prace. Nieoficjalnie mówi się, że koncern szuka pertnerów do krakowskiej inwestycji. Kandydatem ma być niemiecka firma ECE, posiadająca centra handlowe we Wrocławiu i w Łodzi.

W lipcu w piśmie do resortu infrastruktury Tishman alarmował, że każdy dzień opóźnienia coraz bardziej skłania ich do podjęcia decyzji o wycofaniu się z inwestowania pod Wawelem. Mija kolejny wrzesień, prace stoją w miejscu...

Jak bardzo realna jest groźba wycofania się Amerykanów spod Wawelu sprawdzał to nasz reporter Marek Balawajder:

foto Archiwum RMF

16:45