Ministerstwo Skarbu Państwa przyspiesza z prywatyzacją. Do końca roku chce sprzedać majątek o wartości 15 miliardów złotych. Chodzi o prywatyzację co najmniej czterech spółek. Od początku roku skarb państwa sprzedał majątek o wartości prawie 1,6 miliarda złotych.

To mało, dlatego ministerstwo wystawia na sprzedaż akcje PKO BP, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Holdingu Nieruchomościowego i Banku Gospodarki Żywnościowych. Na tych czterech prywatyzacjach może skorzystać każdy chętny. Co najmniej jedna trzecia akcji spółek trafi do inwestorów indywidualnych.

Raczej nie ma co liczyć na zarobek na zapowiadanej od dawna prywatyzacji Lotosu. Zresztą na razie chyba nikt na Lotosie nie zarobi. Bo warunki są zaporowe. Warunki bardzo trudne dla inwestora. Jeżeli one nie będą spełnione, to nie ma sensu prywatyzować tej firmy - mówi minister skarbu Aleksander Grad. Jest jeszcze jeden problem - na Lotos zęby ostrzą sobie głównie rosyjskie koncerny naftowe.