Kilkadziesiąt, nawet 100 tys. osób manifestowało w stolicy Grecji, Atenach. Bush morderca - krzyczeli demonstranci, głównie ludzie młodzi. Wielotysięczne antywojenne pochody odbyły się też w miastach włoskich - Rzymie, Florencji, Genui, Turynie, Neapolu. Podobnie było w Szwajcarii i Danii.

Za kilka godzin ulicami Aten przejść ma kolejna manifestacja. Tym razem demonstrować będą związkowcy.

Również w Niemczech od południa na ulicach wielu miast widać liczne

demonstracje. W sumie organizacje pokojowe, studenci i zwykli mieszkańcy zorganizują dziś 350 protestów przeciwko wojnie.

W Moskwie przed ambasadą amerykańską przyszli demonstrować zwolennicy komunistów. Powinniśmy postępować tak jak Amerykanie. Nie dlatego, że ich lubimy, nie znosimy ich, ale oni umieją przynajmniej bronić swoich interesów a my nie - krzyczał jeden z demonstrantów.

Akcje protestacyjne przeprowadzono także na uniwersytetach w Egipcie. Na islamskiej uczelni Al-Azhar w Kairze zgromadziło się około 1000 studentów. Wykrzykiwali hasła wrogie Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii.

Foto: Archiwum RMF

14:20