W pierwszych godzinach po rozpoczęciu wojny w Iraku, w Izraelu panowała nerwowa atmosfera, teraz jednak życie zaczyna wracać do normy. Nie ma też żadnych oznak, by – podobnie jak 12 lat temu – mieszkańcy Tel Awiwu chcieli masowo przenosić się do Jerozolimy i Ejlatu.

W Tel Awiwie z ulgą przyjęto dziś wiadomość, że w Kuwejcie udało się zestrzelić dwa Ircakie Scudy przy pomocy systemów antyrakietowych Patriot. Baterie tych pocisków rozmieszono też w centralnym Izraelu, ale wielu ludzi, mając w pamięci doświadczenia poprzedniej wojny, nie wierzyła w ich skuteczność.

Izraelczycy wnioskują, że Patrioty zostały znacznie ulepszone i mogą – przynajmniej częściowo - spełnić swoje zadanie.

Ważnym doniesieniem dla Izraelczyków było również to, że rakiety wystrzelone przez Irak na Kuwejt miały głowice konwencjonalne, a nie z bronią biologiczną czy chemiczną.

Foto: Archiwum RMF

14:50