Pogotowie strajkowe ogłoszono w Hucie im. T. Sendzimira w Krakowie. Związkowcy twierdzą, że kombinat stoi na skraju bankructwa. W hutniczym molochu wciąż pracuje około 10 000 ludzi. Kolejnych kilka tysięcy zatrudnionych jest w podległych jej spółkach.

Hutnicy najbardziej obawiają się, że nie dostaną kwietniowych i majowych wypłat. Nie wiadomo też, czy na początku maja przyznane zostaną im tradycyjne - związane z Dniem Hutnika - premie. Gorące emocje budzi również plan zwolnienia kolejnych 400 pracowników.

Krakowski kombinat ma także spore problemy z bankami. Nieoficjalnie wiadomo, że jeden z nich odmówił udzielenia kilkudziesięciu milionów kredytu, o jaki występowała huta. W tej chwili w zakładzie protestują wszystkie związki zawodowe. W przyszłym tygodniu związkowcy zdecydują o rozpoczęciu pogotowia strajkowego.

foto Archiwum RMF

12:00