Wynagrodzenie w lutym miesiąc do miesiąca wzrosło o 2,6 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Zdaniem GUS-u wzrost był spowodowany wypłatami m.in. premii i nagród rocznych, jubileuszowych, premii z powodu inflacji, podwyższeniem wynagrodzeń oraz wypłatami odpraw emerytalnych.

"Wzrost przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń w lutym 2023 r. względem stycznia 2023 r. spowodowany był wypłatami m.in. premii i nagród rocznych, jubileuszowych, premii z powodu inflacji, podwyższeniem wynagrodzeń oraz wypłatami odpraw emerytalnych (które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń)" - podał GUS.

Najwyższy wzrost przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń brutto odnotowano w sekcji "Górnictwo i wydobywanie" (o 42,2 proc.) oraz "Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę" (o 10,4 proc.).

Niewielkie zmniejszenie przeciętnego zatrudnienia w lutym 2023 r. było wynikiem m.in. zwolnień w jednostkach, zakończenia umów terminowych i nieprzedłużania ich, a także przejść pracowników na emeryturę.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lutym 2023 r. wyniosło 7065,56 zł, co oznacza wzrost o 13,6 proc. rdr i 2,6 proc. mdm. Zatrudnienie w tym sektorze rdr wzrosło o 0,8 proc., a mdm spadło o 0,1 proc. 

Analityk: W kolejnych miesiącach spadek wzrostu wynagrodzeń

Luty to kolejny miesiąc, kiedy wynagrodzenia rosną wolniej od inflacji - wskazał analityk PIE Sebastian Sajnóg w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS. Jego zdaniem w kolejnych miesiącach nastąpi spadek wzrostu wynagrodzeń, nie będzie znacznego wzrostu bezrobocia.

Analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwrócił uwagę, że mimo spowolnienia gospodarczego popyt na pracowników wciąż jest wysoki. Przewidujemy, że w kolejnych miesiącach czeka nas spadek wzrostu wynagrodzeń, a nie znaczny wzrost bezrobocia - ocenił.

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło w lutym o 4 tys. etatów - zauważył Sajnóg. To o 0,8 proc. więcej niż przed rokiem. Pomimo spowolnienia gospodarczego rynek pracy pozostaje stabilny, a pracodawcy zwiększają zatrudnienie - stwierdził. Ekspert przywołał dane z raportu Grant Thornton i firmy Element w którym wskazano, że w lutym na portalach rekrutacyjnych pojawiło się ponad 297 tys. nowych ofert pracy - o 0,6 proc. więcej niż przed rokiem.

Słaba aktywność gospodarcza oznacza mniejszą skalę podwyżek wynagrodzeń w kolejnych miesiącach - wskazał Sajnóg. Według niego pracodawcom coraz trudniej będzie spełniać żądania finansowe pracowników, z związku z czym skala wzrostu wynagrodzeń wyhamuje. To z punktu widzenia walki z inflacją będzie korzystnym i pożądanym czynnikiem - stwierdził.

Jak zaznaczył Sajnóg, dynamika wynagrodzeń wzrosła w lutym z 13,5 proc. do 13,6 proc. To kolejny miesiąc, kiedy wynagrodzenia rosną wolniej od inflacji - ta w lutym wyniosła 18,4 proc. - podkreślił. Dodał, że skala podwyżek jest "nierównomierna między sektorami".  Wynagrodzenia najszybciej rosną w górnictwie (25 proc.) oraz transporcie (19 proc.). W pozostałych branżach wzrost płac sięga 10-14 proc. - podsumował.

Inflacja najwyższa od 1996 roku

W ubiegłym tygodniu GUS podał też najnowsze dane o inflacji. W lutym rok do roku wyniosła ona 18,4 proc. W stosunku do stycznia ceny wzrosły o 1,2 proc. 

Jak wynika z informacji podanych przez GUS, żywność jest droższa o 24 proc. niż przed rokiem. W bardzo szybkim tempie drożał także transport (23,7 proc.) oraz użytkowanie mieszkania i nośniki energii (22,7 proc.).

"Drożyznowym rekordzistą" jest cukier, który jest droższy o 85,5 proc. niż w ubiegłym roku. Towar ten jednak i tak nieco staniał względem stycznia. Podobna sytuacja jest z opałem, który jest droższy o 53,6 proc. niż przed rokiem, ale wciąż jest tańszy niż na początku roku.